Koudandeng, 21.07.2017 r.
Drogie Siostry
Pozdrawiam serdecznie z Koudandengu, najmłodszej wspólnoty Zgromadzenia znajdującej się w Kamerunie w Diecezji Obala, która w 2017 roku obchodzi 30-lecie istnienia. Diecezji patronuje Matka Boża z Góry Karmel, a parafii w Koudandengu św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Lot z Warszawy (razem z powracającą do pracy na misjach s. Idą Bujak) do Yaounde był spokojny, prawie bez opóźnień. Nieco więcej czasu – po zakończonym locie – zajęło nam oczekiwanie na bagaż, gdyż długo brakowało nam jednej z 5 walizek. Św. Józef jak zwykle nie zawiódł nas i oczekujące siostry: s. Wirgilia i Bernardine odebrały nas z całym ekwipunkiem. Droga ze stolicy do Koudandengu przechodzi z kategorii pierwszej do trzeciej (siostry znają też 6 kategorię) i zajmuje około 2 godzin. W domu czekała na nas kandydatka Katarzyna, która otworzyła bramę wjazdową i mogłyśmy przenieść się do domu. Ponieważ 18-go lipca wyjeżdżałyśmy z Marek o 4-tej rano i nie byłyśmy na Eucharystii, najpierw była modlitwa dziękczynna za szczęśliwą podróż i Komunia Święta, a potem lekka kolacja.
Noc w nowym miejscu i wszystkie odgłosy natury utrudniały zasypianie, a zaraz po północy obudził się kogut z domowego kurnika i piał do rana, a poza nim śpiewały poranne ptaszki. Rankiem o 6.50 były wspólne modlitwy, następnie odśpiewałyśmy i hymn do Ducha Świętego na rozpoczęcie wizytacji kanonicznej (50-tej wspólnoty Zgromadzenia). Po śniadaniu obejrzałam zakrystię kościoła parafialnego, zabudowania przedszkolne i domowe pomieszczenia.
Po południu odbyło się wspólnotowe spotkanie i różaniec z dziećmi przed figurą św. Józefa. Modlitwy wieczorne, kolacja z rekreacją i Kompleta zakończyły pierwszy dzień pobytu.
W święto Proroka Eliasza odbyło się spotkanie z Biskupem diecezji Obala i podpisanie umowy z naszym Zgromadzeniem. Działa apostolskie proponowane siostrom to: Szkoła, Przedszkole i Ośrodek Zdrowia.
Wracając z Obala do Koudandengu odwiedziłyśmy ks. Krzysztofa marianina i w jego ,,rezydencji” zostałyśmy ugoszczone polskim schabowym. Wracając do domu spodziewałyśmy się zastać s. Krescencję przełożoną z Dimako, która robiła zakupy w stolicy i przyjechała na nocleg. Wspólnie z s. Krescencją i kierowcą z Dimako, a także z dziećmi uczestniczyłyśmy w Eucharystii w naszej kaplicy. Msze świętą razem z Nieszporami celebrował nowy ks. Proboszcz Teodor, który przez rok był wikarym na tej parafii. Po wspólnej kolacji zakończył się drugi dzień w Kudandengu.
W kolejnym, trzecim dniu pobytu odbywały się rozmowy indywidualne z tłumaczeniem. Przed południem było spotkanie z kandydatką Katarzyną, która pochodzi z tego regionu, dokładniej z sąsiedniej parafii i jest z siostrami od 25 stycznia 2017 roku. Jest zdecydowana na zakończenie poszukiwania drogi życiowej i pozostanie karmelitanką Dzieciątka Jezus. Ma 35 lat, jest rozmodlona i pracowita. Po południu rozmawiałam z s. Bernardine, która pozostanie misjonarką w Kamerunie po minionym roku i śmierci taty, która była dla niej znakiem od Boga (że nie powinna wracać do Burundi). Chciała bowiem wracać po to, aby być bliżej chorego taty. Siostra zajmowała się od stycznia 2017 roku kandydatką Katarzyną i będzie jej formatorką w Postulacie, natomiast sama podejmie przygotowanie w tym zakresie o ile to będzie możliwe.
W piątek każdego tygodnia siostry mają wystawienie Pana Jezusa w swojej kaplicy od godziny 18.00 -20.00 i nie ma wówczas wspólnej kolacji z rekreacją. Po zakończeniu adoracji jest Kompleta i akt pokutny.
Sobota, dzień Maryi i wspomnienie św. Marii Magdaleny. Swobodnie tzn. po polsku rozmawiałam z s. Wirgilią zapoznając się z kancelarią domową i z s. Idą. Byłam także zobaczyć Ośrodek Zdrowia znajdujący się poniżej naszego domu. Wieczorem o 17.30 był różaniec z dziećmi w kaplicy koło kościoła przy figurze Matki Bożej Niepokalanej i jak zwykle modlitwy wieczorne z kolacją i rekreacją.
Niedziela zaczęła się od późniejszego wstawania tj. o 7.00 rano. Po modlitwach i śniadaniu poszłyśmy na Msze św. na godz. 10.00 jednak zaczęła się 40 minut później z całą oprawą liturgiczną, wiec właściwie wróciłyśmy na obiad. Parafia ma 25 wiosek na swoim terenie i 10 dojazdowych kaplic w których czasem jest sprawowana Eucharystia. Najbardziej oddalone punkty są około 10 km od Koudandengu.
Po podwieczorku wybrałyśmy się wspólnotowo na spacer przez wioskę zachodząc do kilku rodzin, by ich pozdrowić. Wieczorem po kolacji zagrałyśmy w Memory ze świętymi Karmelu.
24 lipca na porannym rozmyślaniu zakończyła się wizytacja wspólnoty i Ks. Proboszcz odprawił dziękczynną Mszę Świętą
Przed południem z s. Przełożoną Wigilią byłam u sióstr karmelitanek bosych w Yaounde po s. Agnieszkę, która przeżywa swój miesięczny czas na pogłębienie duchowości przed jubileuszem 25-lecia profesji i dwa tygodnie była u sióstr.
Na zdjęciu jesteśmy przed klasztorem Karmelitanek Bosych w Yaounde.
Po południu miała miejsce skromna intronizacja Pana Jezusa Miłosiernego na ścianie budynku zakonnego. S. Ida wykazała się dużymi umiejętnościami technicznymi. A wieczorem jak zwykle „podwórkowe kółko różańcowe”.
Równocześnie w kuchni trwały intensywne przygotowania kulinarne do spotkania z ks. Biskupem Sosthenem, który został zaproszony na obiad po Eucharystii. Pomimo pracy na zapleczu, był też czas na przygotowanie liturgiczne. Na początek przygotowano śpiew: „W sercu Kościoła mej Matki, będę miłością”, a na koniec „Jest zakątek na tej ziemi”.