W uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, w Bagnères de Bigorre we Francji, swoje pierwsze śluby zakonne złożyła Eréndira Corona Bobadilla, Meksykana. Po złożeniu ślubów na ręce s. Imeldy od Chrystusa Króla, delegowanej przez Naszą Matkę Wiktorię, s. Eréndira otrzymała strój zakonny oraz nowe imię – s. Marie Thérèse du Coeur de Jésus – s. Maria Teresa od Serca Jezusa.
Obrzęd pierwszej profesji odbył się w kaplicy zakonnej pw. św. Jana od Krzyża, w czasie Mszy świętej, której przewodniczył o. Jean-Fabrice Delbecq OCD, prowincjał, koncelebrowali: o. Henri Déjeant OCD, ks. Antoine Mérillon, proboszcz parafii w Bagnères de Bigorre, ks. Guy Ambrosi, proboszcz parafii w Pouzac, ks. Julien Fafart, kapłan ze wspólnoty św. Marcina, pracujący przy Sanktuarium NMP w Lourdes. Liturgię Mszy świętej ubogacił śpiew w wykonaniu chóru siostrzanego przy akompaniamencie instrumentów pod dyrekcją s. France Lebas.
W homilii o. Prowincjał ukazał św. Józef, jako wzór rozeznawania planów Bożych w naszym życiu: <Józef syn Jakuba, oblubieniec Maryi, nie chciał wziąć do siebie swojej Małżonki, ponieważ Ona należała do Boga, Najwyższego Pana. Chciał się wycofać, aby adorować Tajemnicę Wcielonego Boga w Maryi. Anioł umocnił go, aby nie bał się zająć to miejsce, jakie należy się ojcu w łonie rodziny. Jest to miejsce, które sam Bóg mu daje i zleca. Będzie chronił Jezusa i Maryję w czasie ucieczki do Egiptu; będzie uczył młodego Jezusa swojego zawodu przez co wprowadzi Go w życie swojego środowiska; jak również da Mu swoje imię – syn Józefa, cieśli z Nazaretu. To jest cała rola powierzona Józefowi przez Boga.
Również i my, możemy być wystawieni na pokusę, aby nie szukać naszego miejsca w planie Bożym. Jaką rolę mamy w tej tajemnicy? Czy jak św. Paweł, we własnym ciele dopełniam tego co brakuje cierpieniom Chrystusa? Przykładem dla nas powinni być również Święci jak: Franciszek, Matka Teresa od Jezusa czy Teresa od Dzieciątka Jezus, którzy dali nowy impuls dla Kościoła. Mamy nasze miejsce w historii Kościoła, przez nasze powołanie czy to do życia rodzinnego czy zakonnego.>
W uroczystości wzięli udział członkowie rodziny s. Eréndiry m.in. rodzice, siostra i dwaj bracia, wszystkie siostry z trzech wspólnot francuskich: z Bagnères de Bigorre, Beaune i Toulonu, z Polski s. Juliusza Świerkosz i s. Imelda Kwiatkowska oraz osoby zaprzyjaźnione z siostrami, dobroczyńcy i dziewczęta – kandydatki do Zgromadzenia.
Po Mszy św. wykonano pamiątkową fotografię przed wejściem do kaplicy, a następnie wszyscy goście przeszli do ogrodu, gdzie przygotowany był poczęstunek tzw. „apéro”. Całemu wydarzeniu towarzyszyła radosna, rodzinna atmosfera, słoneczna pogoda oraz piękny widok ogrodu z kolorowymi wiosennymi kwiatami, na których tle siostry ustawiły obraz Matki Bożej z Guadalupe. Stoliki były nakryte meksykańskimi materiałami, a goście mogli skosztować oryginalnych meksykańskich słodyczy, ofiarowanych przez rodziców s. M. Thérèse.
Po miłym spotkaniu w ogrodzie, siostry zaprosiły Gości na obiad, przygotowany w stylu francusko-meksykańskim, którego oryginalnym daniem był kurczak w sosie czekoladowym, przygotowany i serwowany przez rodziców s. M. Thérèse i jej rodzeństwo.
W trakcie obiadu nie zabrakło radosnych akcentów meksykańskich, m.in. miał miejsce występ zespołu „Mariachi”, w który wcieliły się nasze nowicjuszki – wykonały specjalnie ułożoną pieśń przedstawiającą historię życia królewny Eréndiry, która spotkała na drodze swojego życia wielkiego Króla – Dzieciątko Jezus i zachwycona Jego urokiem poszła za głosem powołania i została karmelitanką – s. M. Thérèse.
Po południu wszystkie siostry wraz z s. M. Thérèse i jej rodziną udały się w pielgrzymce do Lourdes. W grocie objawień Matki Bożej, w modlitwie różańcowej dziękowałyśmy za powołanie s. M. Thérèse prosząc o potrzebne łaski dla niej i jej rodziny.
Naszej siostrze neoprofesce życzymy, by jak najowocniej przeżywała swoje powołanie karmelitanki Dzieciątka Jezus, której głównym zadaniem – jak to przypomniał w czasie homilii o. Prowincjał – jest kontemplacja tajemnicy Wcielenia: < Niech Siostra poświęci się całkowicie duszą i ciałem tej misji, którą Bóg Siostrze powierza, aby móc się oddać całkowicie, aby wypełnić całkowicie Jego wolę w swoim życiu, jak św. Józef – przez ubóstwo, posłuszeństwo i czystość. Niech św. Józef będzie dla Siostry wiernym towarzyszem w całym życiu.>
Relacja: s. Imelda Kwiatkowska CSCIJ