Burundi i Rwanda, od 20 sierpnia do 27 września 2018.
W dniach od 20 sierpnia do 27 września m. Błażeja Stefańska, przełożona gen. wraz z s. Juliuszą Świerkosz, wikarią gen. odbywają podróż do Afryki, aby odwiedzić nasze misyjne placówki. Plan pobytu przewiduje odwiedzenie wszystkich wspólnot w Burundi i jednej w Rwandzie. Zapoznanie się z życiem i pracą sióstr, z ich radościami i problemami. W tym czasie siostry przeżywają różne radosne chwile, jak nawiedzenie relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Burundi, złożenie pierwszych ślubów zakonnych przez 9 sióstr, a także rozpoczęcie pierwszego etapu formacji przez siostry w nowicjacie i postulacie Zgromadzenia, a także przyjęcie zgłaszających się nowych kandydatek.
Dziękujemy Dzieciątku Jezus za każde nowe powołanie, za rozwój naszych placówek misyjnych i dzieł apostolskich. Świętemu Józefowi dziękujemy za pomoc w budowie dużej szkoły podstawowej dla dzieci w Gitega i za nieustanną opiekę.
Z relacji m. Błażei:
Czwartek, 23 sierpnia
Dzięki Bogu jesteśmy na afrykańskiej ziemi. Zabrany bagaż dotarł razem z nami. Po nocy w Bujumbura przyjechałyśmy wczoraj do Gitegi, a dzisiaj przejedziemy z s. Leokadią do Musongati, gdzie trwają już przygotowania do uroczystości pierwszych ślubów zakonnych naszych 9 nowicjuszek Afrykanek.
Piątek, 24 sierpnia
Dzisiaj ćwiczę mowę na jutrzejsze AKADZAMBO – przemówienie po francusku. Każdy siostra coś robi na swoim polu pracy, słychać jak chór z Musongati ćwiczy pieśni, siostry przygotowują to co potrzebne na jutrzejszy obiad i robią dekoracje. Pada zbawienny deszcz, który nieco zniweluje kurz. Czekamy na przyjazd naszych sióstr z innych wspólnot.
Jutrzejsza uroczystość rozpocznie się o 10-tej godzinie i ma jej przewodniczyć ks. Biskup Bonawentura z Rutany. Strefa czasowa jest taka sama jak w Polsce. Bóg zapłać WSZYSTKIM Siostrom za duchową łączność i wspieranie nas modlitwą.
Sobota, 25 sierpnia
W dniu Dzieciątka Jezus, w Musongati odbyła się pierwsza profesja naszych sióstr, której przewodniczył ks. Biskup Bonawentura z diecezji Rutana, na terenie której znajduje się nasza placówka w Musogati.
Procesja z asystą i chórem rozpoczęła się przed naszym domem zakonnym. Siostry nowicjuszki, w czasie oczekiwania, modliły się w naszej kaplicy ubrane w białe suknie z wiankami na głowie, które przygotowała w Gitega s. Zenobia. W koncelebrze było 18 kapłanów, a kościół był wypełniony ludźmi.
Po uroczystej Liturgii, w czasie której siostry złożyły Bogu swoje śluby, był czas na przemówienia i podziękowania. Siostry neoprofeski otrzymały nowe imiona:
- Joselyne KANKERA – s. Maria Michaela od Najświętszego Oblicza
- Valérie NDAYISCHIMIYE – s. Maria Emanuela od św. Teresy od Dzieciątka Jezus
- Florida NGENDAKUMANA – s. Maria Floryda od Jezusa
- Claudine NISABWE – s. Gracja od Niepokalanej
- Joselyne SINDAKIRIMANA – s. Maria Karmela od Ducha Świętego
- Fabiola NDAYISHIMIYE – s. Maria Fabiola od Dzieciątka Jezus
- Sylvana NININAHAZWE – s. Sylwana od Matki Bożej Nieustającej Pomocy
- Marie-Louise KANDATWA – s. Maria Luiza od św. Józefa
- Médine MANIRAKUNDA – s. Maria Medina od Jezusa Miłosiernego
Liczba sióstr juniorystek Afrykanek wzrosła do 20-tu, a razem z siostrami o ślubach wieczystych (17) mamy 37 Afrykanek.
Nowicjat zakończyła s. Alina, a 7 nowicjuszek rozpoczyna drugi rok nowicjatu. W dniu 1 września nowicjat kanoniczny rozpoczęło 6 postulantek, które wyjechały na czas formacji do Gitega – czyli razem jest 14 nowicjuszek.
Natomiast postulat rozpocznie 5 kandydatek, a nowo przyjętych dziewczyn jest 8, które 12 września przyjadą do Musongati. Razem wszystkich 64.
Niedziela, 26 sierpnia
W uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, siostry złożyły życzenia imieninowe s. Juliuszy. Po południu odbyło się spotkanie z kandydatkami, które były w refektarzu na wspólnym obiedzie. Kandydatkami zajmuje się s. Florence i wprowadza je w zasady życia zakonnego. Za około dwa tygodnie przyjdą nowe kandydatki.
Po kolacji odbyło się spotkanie z siostrami profeskami, omówiłyśmy sprawy dotyczących zamknięcia Rugango na terenie Rwandy, wyjazdu s. Paschalii i s. Elisabeth do Kamerunu oraz podjęto temat przygotowań do jubileuszu Zgromadzenia.
Poniedziałek, 27 sierpnia
Kolejny dzień, który spędziłyśmy w Musongati. Rano była Msza święta ze wspomnienia św. Moniki w domowej kaplicy. Odprawiał o. Cyryl OCD pierwszy karmelita pochodzący z Burundi. Po obiedzie byłam z s. Juliuszą zobaczyć szpital, który dzielnie prowadzi s. Ivone. W szpitalu są zatrudniane także profeski wieczyste: s. Odile, s. Joseline i juniorystka s. Ines.
Środa, 29 sierpnia
Rano, byłyśmy na Mszy świętej w kościele pw. Świętego Zbawiciela, położonego w sąsiedztwie meczetu, na Eucharystii o godz. 6. Po Mszy porannej codziennie jest w tej parafii adorowany Pan Jezus, aż do godz. 17-tej.
Po śniadaniu, odebrałyśmy na poczcie, z pomocą s. Sylvie i oczywiście s. Leokadii, nasze dwie paczki, przysłane z Polski z Marek. A co do odbioru dokumentów o godz. 10-tej należało wierzyć nie urzędnikom, tylko s. Leokadii znającej bardzo dobrze tutejsze realia. Jak przewidywała s. Leokadia, nie było przygotowanych dokumentów, czekałyśmy aż do godz. 12-tej, a widząc brak skuteczności w ich afrykańskim działaniu postanowiłyśmy wrócić do domu. Jednak modlitwa do św. Józefa sprawiła, że po starannym poszukiwaniu, znalazł się dokument dla mnie, natomiast s. Juliusza miała się zgłosić o 15-tej. Po tej informacji postanowiłyśmy wrócić do sióstr na obiad, a następnie wyjechać do Musongati zostawiając sprawę odbioru dokumentu siostrom tutejszej wspólnoty i podania dokumentu do Gitegi.
Czwartek, 30 sierpnia
Na rannym rozmyślaniu odnowiła swoje śluby s. Ines. Brak światła nie przeszkadzał tej celebracji, a o 6.30 byłyśmy na Eucharystii w kościele ojców karmelitów. W czwartki jest krótkie wystawienie Pana Jezusa. W tym dniu zapadła decyzja o wysłaniu do Bukavu na terenie Konga s. Bernardine na sesje dla sióstr formatorek. Siostra była mistrzynią postulantki Kathi (Katarzyny) w Koudandengu w Kamerunie, która przyjechała w sierpniu do Gitegi, by rozpocząć nowicjat. Formacja formatorek jest prowadzona przez ojców jezuitów. Rozpoczęła się 1 września, a zakończy 30 grudnia br. S. Bernardine szybko spakowała swoją walizkę i zrezygnowała z dalszego wypoczynku.
Na wieczornym rozmyślaniu kandydatka Janine przyjęła Szkaplerz przed wyjazdem do nowicjatu. Do Szkaplerza przyjął ja o. Vianney OCD.
Wieczorem jak zwykle nie ma światła i nie działa Internet, ani telefoniczna funkcja WhatsApp-a. Musongati ma bardzo słaby zasięg, więc kontakt jest bardzo utrudniony.
Piątek, 31 sierpnia
Z Musongati wyjechała s. Jacqueline i s. Joseline. Mistrzyni wróciła do Gitegi, a s. Joseline udała się na pierwszą profesję swojej rodzonej siostry. Po południu odbyło się spotkanie z ojcem przeorem Rwandyjczykiem Franciszkiem OCD. Prosił o współpracę w dziedzinie katechezy wspominając solidną prace s. Judith.
Sobota, 1 września
Wyjechałyśmy do Gitegi z kandydatkami, zmieściło się nas 7 w samochodzie s. Leokadii. Rano w Gitega 6 sióstr rozpoczęło nowicjat, a wieczorem 5 dziewczyn weszło do postulatu. Na wieczornej rekreacji było z tego powodu dużo radości. Wszystkie siostry powierzamy opiece Maryi, Jej Niepokalanemu Sercu.
Niedziela, 2 września
III Niedziela – to według przyjętego w naszych wspólnotach misyjnych zwyczaju – dzień skupienia.
Poniedziałek, 3 września
Wyjechałyśmy do Rwandy, do naszej wspólnoty w Rugango. Przy okazji tej wizyty chciałyśmy się spotkać z księżmi Biskupami, o ile będzie to możliwe, aby omówić kwestie dotyczące zamknięcia naszej placówki misyjnej w Rugango. Jechałyśmy w czteroosobowej grupie: s. Salezja, jako kierowca, s. Teresa przełożona z Gitegi i radna misyjna oraz ja z s. Juliuszą. Podróż minęła spokojnie, a na granicy Święci nam skutecznie dopomogli i nie było uciążliwej kontroli.
W Rugango byłyśmy po 16-tej. Po obiedzie nadszedł czas na modlitwy i homagium. We wtorek 4-go września po śniadaniu odbyło się spotkanie z siostrami misjonarkami, a po południu byłam z s. Juliuszą na zakończeniu roku katechetycznego dla katechistów, których jest w tej parafii 52. Opiekunką ich jest s. Paschalia, która wkrótce wyjedzie do Kamerunu. Wieczorem odbyło się spotkanie całej wspólnoty z benedyktyńskim proboszczem Franciszkiem Xawerym i jego wikarym. Na tym spotkaniu był podjęty temat zmian we wspólnocie i zamknięcia placówki. Padło wiele propozycji ze strony kapłanów, którzy chcieli nam powiedzieć, że ta parafia nadal potrzebuje obecności i świadectwa życia sióstr karmelitanek, chociaż jesteśmy tu od 33 lat.
Środa, 5 września
Udałyśmy się w czwórkę do stolicy Rwandy do Kigali na spotkanie z Biskupem Antuanem z diecezji Kibungo jednej z 9 w tym kraju. Ks. Biskup zaprasza nas do swojej diecezji do pracy w nowej parafii Gahara. Rozmowa toczyła się w budynku Konferencji Episkopatu. Opatrzność Boża sprawiła, że spotkałyśmy także biskupa diecezji Butare Monsiegner Filipa, który wysłuchał naszego krótkiego sprawozdania z wczorajszej rozmowy z benedyktynami.
Dotarcie na miejsce spotkania i powrót do domu zajął nam cały dzień. Była z nami s. Paschalia pragnąca załatwić dokumenty potrzebne jej do wyjazdu do Kamerunu, ale niestety nie udało się stanąć w kolejce, gdyż po południu biuro było nieczynne, zaproszono ją na 7 września rano.
Czwartek, 6 września
Pierwszy czwartek miesiąca wspólnota rozpoczęła modlitwą o 5.20, a następnie wszystkie Polki wyjechały na Msze świętą do Ojców karmelitów do Butare. Skorzystałyśmy ze spowiedzi, a s. Norberta przełożona wspólnoty wraz z s. Paschalią udały się busem do Kigali. Przełożony klasztoru karmelitów bosych o. Kamil Ratajczak zaprosił nas do refektarza na śniadanie i miałyśmy okazje podzielić się tym, jak sobie radzimy. O. Maciej opowiadał o przygodach św. Tereni związanych z przylotem i odlotem 10 września po pobycie w Burundi.
Przed południem rozmawiałam z s. Elisabeth o różnych problemach i o podjęciu przez nią nowej misji w Kamerunie, a po południu z s. Teresą przełożoną domu formacyjnego w Gitega. Odbycie tych rozmów byłoby niemożliwe bez obecności s. Juliuszy tłumaczącej z języka francuskiego przedstawiane kwestie.
Wieczorem przed Kompletą odprawiłyśmy Godzinę Świętą.
Piątek, 7 września
Pierwszy piątek miesiąca, po modlitwach, Mszy świętej i śniadaniu, pożegnałyśmy się z siostrami w Rugango i wyjechałyśmy do Gitegi przez Butare. Na miejscu byłyśmy po 17-tej. [Ciąg dalszy nastąpi…]
Błażeja od Krzyża Chrystusowego