Rady i wspomnienia zebrane przez nowicjuszki (fragm.):
„Dobroć nie powinna przeradzać się w słabość. Kiedy się kogoś słusznie upomni, trzeba na tym poprzestać i nie myśleć o tym, że sprawiło się mu przykrość. Biec za zasmuconą, by ją pocieszyć, to znaczy zrobić jej więcej złego niż dobrego. Zostawić ją samej sobie, to zmusić ją, by nie oczekiwała niczego od ludzi, by zwróciła się do Boga, by uznała swą winę, by się upokorzyła. Inaczej przyzwyczai się do tego, że po zasłużonej naganie jest pocieszana i zacznie postępować jak rozpieszczone dziecko, które krzycząc i tupiąc nogami, zmusza matkę do powrotu i osuszenia jego łez”.
Św. Tereso, obiecałaś dobrze czynić na ziemi.
Spuść deszcz róż na tych, którzy Cię wzywają i wyjednaj mi łaskę, której za Twoją przyczyną Twoją oczekuję od Miłosiernego Boga.
Ojcze nasz
Zdrowaś Maryjo
Chwała Ojcu
lub
Więcej o św. Teresie od Dzieciątka Jezus na stronie www.karmel.pl